Nietrzeźwy kierowca „w rękach” strażników.

W niedzielę 18 listopada strażnicy miejscy patrolowali okolice ulicy Królewskiej. Na wysokości Królewskiej 45, funkcjonariuszy zatrzymał poddenerwowany kierowca Saaba. Poprosił o pomoc w ujęciu sprawcy zniszczenia jego auta. W szybkiej relacji poszkodowanego, strażnicy dowiedzieli się, że początek zdarzenia miał miejsce na wysokości galerii Brwinów. W stojącego na parkingu Saaba uderzył dostawczy Fiat Ducato. Kierowca Fiata pośpiesznie oddalił się z miejsca kolizji, nie bacząc na uszkodzenia innego pojazdu. Właściciel Saaba ruszył za Fiatem i udało mu się zatrzymać sprawcę kolizji dopiero w Milanówku. Podczas rozmowy z „uciekinierami” poszkodowany wyczuł wyraźną woń alkoholu od kierowcy. Chciał powiadomić służby, ale w tym samym momencie dwóch mężczyzn wybiegło z dostawczego pojazdu. Poszkodowany wskazał strażnikom kierunek ich ucieczki. Funkcjonariusze pobiegli zgodnie ze wskazaniami. Po chwili zauważyli dwóch mężczyzn, odpowiadających rysopisowi świadka. Podejrzani widząc strażników, zaczęli uciekać ulicą Nadarzyńską. Zostali ujęci po kilkusetmetrowym pościgu.  Zgłaszający bez wahania wskazał kierowcę, który spowodował uszkodzenie jego pojazdu. Na miejsce zadysponowano patrol Policji. W trakcie czynności patrol Ruchu Drogowego potwierdził przypuszczenia poszkodowanego – prawdopodobną przyczyną ucieczki z miejsca było to, że kierowca FIATA był nietrzeźwy. Alkomat wskazał ok. 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.