02.02 około godz. 9:15 operator monitoringu miejskiego obserwował grupę pięciu mężczyzn w okolicy ul. Piłsudskiego. W pewnym momencie jedna osób wyjęła przedmiot przypominający broń i przystawiła go do głowy innego mężczyzny. Szokująca informacja została przekazana patrolowi Straży Miejskiej i Policji. Cel użycia przedmiotu nie był znany, a tak niebezpieczne narzędzie w miejscu publicznym zawsze wzbudza czujność operatorów i strażników miejskich. Posiadacz „broni” na tym etapie nie zdawał sobie sprawy, że jest obserwowany i jak poważną machinę działania służb uruchomił swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem. Na miejsce zostało skierowanych kilka policyjnych patroli i zadysponowana załoga straży miejskiej.
W takich przypadkach procedura przewiduje założenie „najgorszego” scenariusza – operator, widzący przedmiot, który swoim kształtem przypomina broń palną musi założyć, że osoba może jej użyć. Na obrazie z kamery widać zarys przedmiotu, a operator być może podejmuje odpowiedzialność za czyjeś życie lub zdrowie. Ciężko określić dalsze zachowanie grupy i zdecydowanie lepiej zadziałać zanim dojdzie do tragedii.
W trakcie czynności przeprowadzonych przez patrol Policji okazało się, że przedmiot to metalowa replika z gwintowaną lufą w czarnym kolorze.