Noc z 19/20.07 była pracowita dla służb na terenie Milanówka. Ok. 1:25 Strażnicy Miejscy i Policja zostali powiadomieni o poważnym wybryku przy ul. Piłsudskiego. Okazało się, że młody mężczyzna kopiąc w zaparkowane pojazdy uszkodził poważnie jeden z samochodów i stojący nieopodal skuter. Świadkowie byli w stanie określić rysopis sprawcy. Szczegóły zostały przekazane kilku załogom Policji i Straży Miejskiej. Mimo natychmiastowej akcji sprawca wciąż pozostawał na wolności. Sytuacja przybrała drastyczny bieg ok. godz. 2:15. Dyżurny Straży Miejskiej odebrał informację, że w tej samej okolicy ma biegać mężczyzna z nożem w ręku. Według informacji Policji, osoba miała przejawiać skłonności samobójcze – miał krzyczeć, że się zabije. Reakcja mundurowych była błyskawiczna. Na miejsce zostały skierowane siły i środki odpowiadające powadze zgłoszenia – kilka załóg Policji i patrol Straży Miejskiej z ratownikiem. Działania skupiły się na odnalezieniu osoby, gdyż przed przyjazdem funkcjonariuszy młody mężczyzna ponownie szybko się oddalił. W związku z uzasadnionym podejrzeniem bezpośredniego zagrożenia życia niezwłocznie przystąpiono do poszukiwań. Działania w pierwszej kolejności skupiły się na najbliższej okolicy. Przypuszczenia okazały się słuszne – po krótkim czasie mężczyzna został odnaleziony przez Strażników Miejskich z Milanówka. Wstępne czynności wskazały, że to ta sama osoba, która zdewastowała auto i skuter. W związku z groźbami samobójczymi, mężczyzną w pierwszej kolejności musiało się zając Pogotowie Ratunkowe.